sobota, 9 lutego 2013

O co chodzi z kotem Schrödingera?


 Erwin Schrödinger, znany austriacki fizyk jest autorem słynnego równania...






hmm...i wiele osób w tej chwili pewnie zastanawia się o co w tym wszystkim chodzi- jakieś różniczki, ułamki, operacje na liczbach zespolonych- no przyznam szczerze, że też za bardzo nie wiem...ale spróbujmy to ogarnąć. Jak nie wiadomo o co chodzi, to zapewne chodzi...o kota ;)







Kocur jak to kocur raz jest a raz go nie ma. One zawsze chodzą swoimi drogami ;)
W mechanice kwantowej słynny eksperyment myślowy (doświadczenie myślowe) z hipotetycznym kotem.
Schrödinger założył, ze gdyby umieścić żywego kota w szczelnie zamkniętym pojemniku a wraz z kotem źródło promieniotwórcze emitujące średnio jedną cząstkę na godzinę oraz detektor promieniowania (np. licznik Geigera-Müllera), który w chwili wykrycia cząstki uwalnia trujący gaz. To po zamknięciu pojemnika i odczekaniu jednej godziny mamy 50% prawdopodobieństwo, ze kot jest martwy i takie samo, ze jest nadal żywy (jeśli nastąpi radioaktywny rozpad i licznik go zarejestruje to zostanie uruchomiony mechanizm, który uwolni truciznę i wtedy kot zginie. Jeśli rozpad nie będzie miał miejsca, zwierze nadal będzie cieszyło się życiem.

Jak wiadomo jest to tylko przykład i doświadczenie taki nigdy nie miało miejsca. Z opisu kwantowo-mechanicznego wynika coś innego. Przed otwarciem pojemnika kot znajduje się jednocześnie w dwóch stanach jest jednocześnie żywy i martwy (tzw. superpozycja). Dopiero po otwarciu pojemnika układ redukuje się do jednego stanu- następuje załamanie funkcji falowej kota i w momencie poczynienia obserwacji możemy stwierdzić jaki stan przyjął kot.

Zgodnie z regułami tzw. interpretacji kopenhaskiej, do momentu przeprowadzenia pomiaru, tzn. stwierdzenia, co dzieje się z kotem, jego stan jest fundamentalnie nieokreślony – kot jest jednocześnie żywy i martwy. Fizycy mówią o superponowanym stanie żywego i martwego kota. Dopiero pomiar rozstrzygnie jego losy. Występowanie superpozycji stanów jest zjawiskiem powszechnym w świecie mikroskopowych obiektów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz